Ten pan towarzyszl nam podczas pobytu we Wloszech. Its wonderful...!
Nastepnymi miejscami gdzie sie zatrzymalismy bylo Monteriggioni i Sovicille gdzie tez zatrzymalismy sie na campingu.
Monteriggioni jest mala wioska znajdujaca sie w prowincji Siena. Okazala twierdza skladajaca sie z 14 wiez swojego czasu byla waznym punktem na drodze do Florencji.
Dante wspomnial ja w swojej "Boskiej Komedii":
"Jako wieńczące Montereggion mury
Wokół u szczytów basztami się stroją"
Maly kosciolek Santa Maria Assunta przy Piazza Roma
Nastepnym punketm miala byc Siena, ale ze byl juz wieczor nie chcielismy sie pchac w miasto i ryzykowac czasochlonnego szukania parkinku, jak to bylo we Florencji. Postanowilismy wiec przenocowac na campingu w Sovicille skad nastepnego dnia rano mielismy sie udac do Sieny. Po zainstalowaniu samochodu udalismy sie do "centrum". Miasteczko bylo przeurocze, takie rustykalne. Ludzie patrzyli sie na nas jak na kosmitow bo nie mowilismy po wlosku, a oni ani po francusku, ani po angielsku ani NAWET po polsku ;) Sporo sie na meczylismy w tamtejszym sklepiku zeby cos kupic, a jeszcze bardziej zeby dowiedziec sie co jest co... mialam wrazenie, ze za wielu turystow tam sie nie przewija. Po zakupach poprosilismy o jakies apero regionalne. Pierog dostal grappe w dosc sporawej ilosci jak na apero, a ja jakis regionalny likier. eh.. cudownie tak bylo zasiasc i przygladac sie krzataninie "tubylcow"...
i wreszcie SIENA! Według legendy zostala ona założona przez synow Remusa – Senio i Aschio, uciekającymi przed gniewem swojego stryja - Romulusem, zalozyciela Rzymu. Tej legendzie Siena zawdziecza swoj symbol - wilczyce.
Najbardziej znanym obiektem w Sienie jest plac Piazza del Campo znajdujacy sie w centrum, gdzie 2 razy w roku odbywaja sie wyscigi konne Palio. Plac ten ma organiczny ksztalt, przypomina odwrocona muszle i swoim wygladem nie jest podobny do zadnego innego placu na jakim bylam. Wokol stoja domy i palace tworzac polkole w kolorze sieny palonej. Z budowli godnych wspomnienia jest Palazzo Pubblico z wieza, ktorej nie da sie nie zauwazyc - Torre del Mangia, ktora poufale nazywa się Mangia, od imienia średniowiecznego dzwonnika. Obecnie w Pallazzo Pubblico miesci sie muzeum.
Fonte Gaia
Duomo di Siena, czyli Cattedrale di Santa Maria Assunta na poczatku miala byc katedra romanska, a skonczyla w stylu gotyckim. Fasada jest przepiekna, ale mnie urzeklo wnetrze. Od marmurowych bialo-czarnych pasow mozna dostac oczoplasu, a po mozaice znajdujacej sie na podlodze balam sie chodzic taka byma piekna. W rezultacie i tak wieksza czesc posadzki jest zabezpieczona bo widac juz wytarcia. Calosc prezentuje sie bardzo okazale i zwiencza je ambona autorstwa Nicoli Pisano, podobno niezwykle dzielo sztuki ze wzgledu na misternosc rzezbien.
Opiekunka Sieny jest Sw. Katarzyna i wszedzie jest pelno jej wizerunkow.
Dom Sw. Katarzyny
Basilica di San Domenico, jest tu przechowywana relikwia Sw. Katarzyny, jej glowa.
i reszta sienenskich
uwielbiam fotografowac dachy, to takie moje male dziwacto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz